Spotkanie pomiędzy Kotwica Kołobrzeg i Zagłębie Lubin II zakończone wynikiem 1-2 na stadionie Stadion Miejski im. Sebastiana Karpiniuka dnia 2024-04-09 18:30

Wczorajszy mecz pomiędzy Kotwicą Kołobrzeg a Zagłębiem Lubin II w ramach 25. kolejki II Ligi - East dostarczył kibicom wielu emocji. Spotkanie, które odbyło się na Stadionie Miejskim im. Sebastiana Karpiniuka, zakończyło się zwycięstwem drużyny gości 2-1. Mimo wyrównanego pierwszego czasu gry, to Zagłębie Lubin II wyszło zwycięsko po bramce strzelonej w drugiej połowie.

Relacja z meczu piłki nożnej: Kotwica Kołobrzeg - Zagłębie Lubin II

W sobotni wieczór na stadionie Miejskim im. Sebastiana Karpiniuka w Kołobrzegu odbył się emocjonujący mecz pomiędzy miejscową drużyną Kotwica a gośćmi z Zagłębia Lubin II. Obie ekipy zmierzyły się w ramach 25. kolejki II Ligi - East. Sędzią głównym spotkania był M. Jenda, a na trybunach zgromadziło się liczne grono kibiców, gotowych na piłkarskie emocje.

Spotkanie rozpoczęło się dynamicznie, a już w 7. minucie goście objęli prowadzenie za sprawą S. Karasińskiego, który skutecznie wykorzystał sytuację podbramkową. Gospodarze nie zamierzali jednak pozostawać dłużej w tyle i doprowadzili do wyrównania w 38. minucie. Bramkę dla Kotwicy zdobył Jonathan po skutecznej akcji ofensywnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-1, dając widzom obietnicę wyrównanej rywalizacji.

Druga część meczu przyniosła ze sobą wiele emocji i kontrowersji. W 61. minucie zawodnik gospodarzy, T. Welna, otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko, pozostawiając swoją drużynę w dziesiątkę. Zagłębie Lubin II skorzystało z przewagi liczebnej i w 74. minucie P. Kruszelnicki strzelił drugiego gola dla gości, ustalając wynik na 1-2.

Mecz zakończył się zwycięstwem gości z Zagłębia Lubin II, którzy wywalczyli cenne trzy punkty na wyjeździe. Kotwica Kołobrzeg będzie musiała popracować nad dyscypliną na boisku, co potwierdzają liczne żółte kartki, a także czerwona kartka dla T. Welny. Następne mecze obu drużyn zapowiadają się równie emocjonująco, a kibice już nie mogą doczekać się kolejnych piłkarskich zmagań.